długo by opowiadać o moim pechu, który zasłużył już chyba na miano legendarnego.tym razem nie udało mi się wysłać pracy na konkurs Silence w ramach Ligatury. trafia więc do szuflady z napisem : NIEWAŻNE.
no kurde no... zarówno co do legendarnego pecha jak i pointy komiksu... a tak w ogóle można by podmienić w linkach manko na indiemodernizm.blogspot.com bo już zamknąłem tamtego bloga.
3 komentarze:
no kurde no... zarówno co do legendarnego pecha jak i pointy komiksu...
a tak w ogóle można by podmienić w linkach manko na indiemodernizm.blogspot.com bo już zamknąłem tamtego bloga.
moment przejścia...tak etnologicznie zawiało mi Van Geneppem :).
faktycznie,chyba podświadomie odkryłem swój totem.
Prześlij komentarz